Atlantyda
Nic tak nie pobudza ludzkiej wyobraźni, jak ta legendarna wyspa. Słyszał o niej chyba każdy, a jej poszukiwania trwają od 2000 lat. Na Waszą prośbę przybliżę niesamowitą historię Atlantydy, jednej z największych zagadek ludzkości.
Zdecydowana większość naukowców jeszcze w XIX wieku wierzyła, że Atlantyda to mit. Wszystko zmieniło się pod koniec XIX wieku, kiedy to Heinrich Schliemann odkrył legendarną Troję na podstawie dzieł Homera. Wtedy świat nauki uwierzył, że Atlantyda może być czymś większym niż mit.
Atlantydę, jako pierwszy opisał grecki filozof Platon, który jako źródło podał tradycję ustną w rodzinie Solona, ateńskiego męża stanu i poety.
Solon miał z kolei historię o Atlantydzie usłyszeć od egipskich kapłanów.
Jak Platon opisuje Atlantydę? Zacznijmy od jej położenia, które Platon opisał. Atlantyda miała leżeć za Słupami Heraklesa. Współcześni historycy twierdzą, że chodzi tutaj o Gibraltar, choć nie są oni jednomyślni. Atlantyda miała być wyspą większą od Libii i Azji razem wziętych (pamiętajmy, że Libia to dla Platona niewielka prowincja Afryki, a Azja to w rzeczywistości niewielki kawałek tego kontynentu).
Według Platona Atlantyda miała być cudowną wyspą, która dostarczała swoim mieszkańcom wszelkich dobrodziejstw. Zaawansowanie jej mieszkańców miało być ogromne, ale mimo tego Ateńczycy zdołali pokonać mieszkańców Atlantydy.
Wyspa miała zostać pochłonięta przez morze w ciągu jednej nocy, ale część jej mieszkańców udało się uratować. Ich potomkami mają być np. Majowie.
Do roku 1920 ukazało się ponad 1200 różnego rodzaju publikacji na temat legendy Atlantydy. Tekst Platona został rozłożony na czynniki pierwsze wiele razy. Obecnie świat naukowy do samego tekstu, jak i istnienia Atlantydy jest nastawiony sceptycznie. Zawsze znajdą się, jednak tacy, którzy wierzą w tą zaginioną wyspę i wciąż jej poszukują.
A trzeba Wam wiedzieć, że rzekomą Atlantydę odnaleziono już wielokrotnie.
Jako pierwszą za Atlantydę uważaną... odkrytą przez Kolumba Amerykę. Szybko jednak tą tezę zarzucono z tej prostej przyczyny, iż Ameryka nie znajdowała się pod wodą.
Skupiono się również na dacie. Platon opisywał, że Atlantyda zatonęła około 9500 lat p.n.e. Cześć badaczy twierdzi, że Platon mógł pomylić się co do daty i w rzeczywistości Atlantyda zatonęła 950 lat przed naszą erą. Pamiętajmy, że w okresie, kiedy Platon datuje zatonięcie Atlantydy, na ziemi wciąż panowała epoka lodowcowa. Jak więc mogła się rozwinąć tak zaawansowana cywilizacja, za jaką uważa się Atlantów?
Jednocześnie na tamten okres datuje się słynny biblijny potop. Wiemy, że w tamtym czasie Grecje spustoszyły wielkie trzęsienia ziemi, które spowodowały niemal wyginięcie Greków. Czy mogło dojść do jakiejś większej katastrofy, która doprowadziła do upadku Atlantydy?
Skupmy się, jednak na tym gdzie Atlantyda mogła się znajdować. Jak już pisałam w pewnym momencie uważano, że mogła być to Ameryka.
Uczeni skupili się również na greckiej wyspie Thera, na której wciąż odnajdujemy fascynujące relikty przeszłości. Na tej wyspie około 1500 r,p.n.e znajdował się wulkan, który właśnie wtedy wybuchł pozostawiając na wodzie niewielki fragment wyspy. Skutki tego wybuchu odczuła Kreta, która od Thery oddalona była o 100 km. Ale wyspa nie zatonęła w całości, jak Atlantyda, więc odrzucono tą hipotezę.
W 2004 roku świat dowiedział się, że znów odkryto Atlantydę. Tym razem z pomocą przyszła nowoczesna technologia. Niemiecki fizyk Rainer Khunik na zdjęciach satelitarnych bagien w Marisma de Hinjos w Hiszpani odkrywa ślady starożytnego miasta, w którym można rozpoznać opisywaną przez Platona Atlantydę. Jednak Atlantyda miała być wyspką. Kolejna teza upada.
Niektórzy badacze uważają, że Atlantyda może być Troją, Syberią albo Sri Lankę.
Lata mijają, a my wciąż nie wiemy, gdzie znajduje się Atlantyda. Może to, jednak mit? Legenda, którą Platon stworzył, by podbudować morale Greków? Pamiętajmy, jednak, że Atlantyda istniała również w mitologii starożytnego Egiptu, więc ów mit naprawdę mógł nie być mitem. Może gdzieś pod wodami Oceanu Atlantyckiego Atlantyda wciąż czeka na swoje odkrycie...
Atlantydę, jako pierwszy opisał grecki filozof Platon, który jako źródło podał tradycję ustną w rodzinie Solona, ateńskiego męża stanu i poety.
Solon miał z kolei historię o Atlantydzie usłyszeć od egipskich kapłanów.
Jak Platon opisuje Atlantydę? Zacznijmy od jej położenia, które Platon opisał. Atlantyda miała leżeć za Słupami Heraklesa. Współcześni historycy twierdzą, że chodzi tutaj o Gibraltar, choć nie są oni jednomyślni. Atlantyda miała być wyspą większą od Libii i Azji razem wziętych (pamiętajmy, że Libia to dla Platona niewielka prowincja Afryki, a Azja to w rzeczywistości niewielki kawałek tego kontynentu).
Według Platona Atlantyda miała być cudowną wyspą, która dostarczała swoim mieszkańcom wszelkich dobrodziejstw. Zaawansowanie jej mieszkańców miało być ogromne, ale mimo tego Ateńczycy zdołali pokonać mieszkańców Atlantydy.
Wyspa miała zostać pochłonięta przez morze w ciągu jednej nocy, ale część jej mieszkańców udało się uratować. Ich potomkami mają być np. Majowie.
Do roku 1920 ukazało się ponad 1200 różnego rodzaju publikacji na temat legendy Atlantydy. Tekst Platona został rozłożony na czynniki pierwsze wiele razy. Obecnie świat naukowy do samego tekstu, jak i istnienia Atlantydy jest nastawiony sceptycznie. Zawsze znajdą się, jednak tacy, którzy wierzą w tą zaginioną wyspę i wciąż jej poszukują.
A trzeba Wam wiedzieć, że rzekomą Atlantydę odnaleziono już wielokrotnie.
Jako pierwszą za Atlantydę uważaną... odkrytą przez Kolumba Amerykę. Szybko jednak tą tezę zarzucono z tej prostej przyczyny, iż Ameryka nie znajdowała się pod wodą.
Skupiono się również na dacie. Platon opisywał, że Atlantyda zatonęła około 9500 lat p.n.e. Cześć badaczy twierdzi, że Platon mógł pomylić się co do daty i w rzeczywistości Atlantyda zatonęła 950 lat przed naszą erą. Pamiętajmy, że w okresie, kiedy Platon datuje zatonięcie Atlantydy, na ziemi wciąż panowała epoka lodowcowa. Jak więc mogła się rozwinąć tak zaawansowana cywilizacja, za jaką uważa się Atlantów?
Jednocześnie na tamten okres datuje się słynny biblijny potop. Wiemy, że w tamtym czasie Grecje spustoszyły wielkie trzęsienia ziemi, które spowodowały niemal wyginięcie Greków. Czy mogło dojść do jakiejś większej katastrofy, która doprowadziła do upadku Atlantydy?
Skupmy się, jednak na tym gdzie Atlantyda mogła się znajdować. Jak już pisałam w pewnym momencie uważano, że mogła być to Ameryka.
Uczeni skupili się również na greckiej wyspie Thera, na której wciąż odnajdujemy fascynujące relikty przeszłości. Na tej wyspie około 1500 r,p.n.e znajdował się wulkan, który właśnie wtedy wybuchł pozostawiając na wodzie niewielki fragment wyspy. Skutki tego wybuchu odczuła Kreta, która od Thery oddalona była o 100 km. Ale wyspa nie zatonęła w całości, jak Atlantyda, więc odrzucono tą hipotezę.
W 2004 roku świat dowiedział się, że znów odkryto Atlantydę. Tym razem z pomocą przyszła nowoczesna technologia. Niemiecki fizyk Rainer Khunik na zdjęciach satelitarnych bagien w Marisma de Hinjos w Hiszpani odkrywa ślady starożytnego miasta, w którym można rozpoznać opisywaną przez Platona Atlantydę. Jednak Atlantyda miała być wyspką. Kolejna teza upada.
Niektórzy badacze uważają, że Atlantyda może być Troją, Syberią albo Sri Lankę.
Lata mijają, a my wciąż nie wiemy, gdzie znajduje się Atlantyda. Może to, jednak mit? Legenda, którą Platon stworzył, by podbudować morale Greków? Pamiętajmy, jednak, że Atlantyda istniała również w mitologii starożytnego Egiptu, więc ów mit naprawdę mógł nie być mitem. Może gdzieś pod wodami Oceanu Atlantyckiego Atlantyda wciąż czeka na swoje odkrycie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz